Ewa Caputa

Łeb Hydry

Dziś będzie, o co jakiś czas powtarzającym się problemie, który od czasów WWII jak Hydra podnosi do góry kolejny łeb. To antysemityzm powszechnie panujący mimo upływu lat.

Ale zacznę od początku. Siedzimy sobie z mężem przy porannej kawie słuchając, jak co dzień radia. W porannej audycji CBC prezenterzy zwykle poruszają jakieś bieżące sprawy. Jedną z tych była informacja o tym, że na żydowskim cmentarzu w naszym mieście zbezczeszczone zostały groby, na których ktoś czerwoną farbą pomalował swastyki. Ten oburzający godny potępienia fakt komentuje dla radia kanadyjski badacz problemów Holocaustu i gej Holocaustu Mr. Micheal Gans, i mówi, że to aż trudno pojąć, że w XXI wiecznej Kanadzie panuje antysemityzm chociaż jeszcze nie aż taki jak w 1938 roku w Polsce i na Litwie. Zakrztusiłam się kawą. Badacza Holocaustu znalezłam bez trudu w Internecie. Zadzwoniłam. Po drugiej stronie odezwał się pewny siebie zarozumiały glos. Przestawiłam się i powiedziałam parę słów o wywiadzie. Że słyszałam i dlatego chciałabym się dowiedzieć, z jakich źródeł czerpie swoje informacje, bo to, co powiedział na antenie dziś rano było szkalowaniem dobrego imienia mojego kraju i aktem rozsiewania nienawiści.

Pan badacz nie chciał mnie słuchać:
– Jak to, w Polsce nie było antysemityzmu? Przecież w Polsce zamordowanych zostały 3 miliony Żydów.
– Kto ich zamordował? – pytam.
– To już mniejsza z tym, tego nie mam zamiaru z panią dyskutować
– Ale w 1939 roku z innych krajach Europy panował większy antysemityzm niż w Polsce. Weźmy choćby Niemcy. Dlaczego nie porównał pan tego, co się stało w Victorii do sytuacji w Europie 1939 roku? Dlaczego właśnie do Polski?
– Nie zawsze muszę być tak politycznie poprawny. Powtarzam, w Polsce zamordowano 3.5 miliona Żydów.
– Kto ich wymordował?
– Polacy. Sąsiedzi mordowali sąsiadów. Wszyscy tam mordowali Żydów.
– Wie pan, że szkaluje pan w tej chwili polski naród? Będę musiała tę sprawę zgłosić do polskich władz konsularnych w Vancouver.
– Proszę mnie nie straszyć!!!! To jest zastraszanie!
– Nie zastraszam Pana, tylko informuję. Jest pan akademickim nauczycielem, autorytetem i na antenie ogólnokrajowej stacji radiowej głosi pan kłamstwa wykrzywiając historię i fakty, które boleśnie tkwią również w polskiej świadomości. Nie mogę tego spokojnie słuchać...
Nie dokończyłam bo pan badacz i akademicki nauczyciel rzucił mi słuchawką. Okropnie się zdenerwowałam. I jak tu wierzyć w poziom akademickiego nauczania?
Myślę też sobie, że gdyby Polacy w Kanadzie, a co idzie i w naszym mieście stanowili silną, liczącą się społeczność, nie słyszało by się takich porównań.

Teraz obmyślam plan działania. Co chcę osiągnąć? Chcę zadawać kłam teorii jakoby Polacy odpowiedzialni byli za Holocaust i za cały antysemityzm tego świata.

  Następny artykuł: